Forum Praktyków Partycypacji 2016

3 Forum Praktyków PartycypacjiSą takie dni w roku, że wyjątkowo zamiast mojego ukochanego Białegostoku, moim domem staje się Warszawa, a dokładniej znakomita, obywatelska siedziba Marzycieli i Rzemieślników. Te dni to czas Forum Praktyków Partycypacji (FPP), kiedy z całej Polski, do Stolicy zjeżdżają się ludzie, którym takie sprawy jak partycypacja, społeczeństwo obywatelskie i społeczna aktywność są bardzo, bardzo bliskie. To także czas kiedy nie muszę tłumaczyć co znaczy napis jaki mam na koszulce. Absolutnie wszyscy wiedzą czym jest „dobro wspólne”.

Zacznę od podziękowań – tych nigdy za wiele. Bardzo wielkie i serdeczne dzięki ekipom Stoczni i Fundacji Batorego. Wiecie, że robicie znakomitą obywatelską robotę, która procentuje, prawda? Serdeczności kieruję także w stronę oddanych i uśmiechniętych wolontariuszy i wolontariuszek. Forum Praktyków Partycypacji to także Was sukces.

Napisać, że było miło Was wszystkich spotkać to nic nie napisać. Przez dwa dni dzięki wszystkim uczestnikom Forum, naładowałem swoje obywatelskie i społecznikowskie baterie na cały rok. Forum stało się wymianą doświadczeń, dobrych (najlepszych!) praktyk i (wybaczcie, muszę to napisać) zbiorową terapią dla zdecydowanej większości jego uczestników i uczestniczek. Stąd tekst o ładowaniu baterii. Dobrze jest, tak po prostu, spotkać ludzi, którzy każdego dnia zmagają się z problemami, oczywiście w różnej skali, które dotykają każdego z praktyków partycypacji. Wielką wartością dla piszącego te słowa jest także możliwość spotkania się i porozmawiania z ludźmi, pochodzącymi z miast gdzie temat partycypacji jest na zdecydowanie wyższym poziomie niż w Białymstoku.

Nie chciałbym, żeby przemawiała przeze mnie pycha, ale wszyscy wiemy, że dzięki naszej obywatelskiej aktywności, tu zgadzam się z Ewą Stokłuską ze Stoczni, w ostatnich latach w obszarze partycypacji w Polsce zaszły zmiany na lepsze i nie ma najmniejszych wątpliwości, że to w ogromnej mierze Wasza/nasza, uczestników Forum Praktyków Partycypacji, nieoceniona zasługa. Dodałbym do tego środowiska jeszcze Kongres Ruchów Miejskich, który w naturalny sposób zazębia się i poprzez ludzi, przenika z Forum Praktyków Partycypacji.

Kilka słów jeszcze o forumowych sesjach. Przyznam się razu, że plany były oczywiście inne, ale jak to w przypadku Forum, zawsze wszystko dzieje się ma bieżąco. Pierwszego dnia w trakcie pierwszego bloku krążyłem po sesjach. Po przerwie na posiłek trafiłem na sesję pt. „Jak skutecznie angażować społeczność lokalną – organizowanie społecznościowe w Katowicach” do Dagmary Kubik z Fundacji Rzecz Społeczna i Iwony Nowak ze Stowarzyszenia Aktywności Obywatelskiej Bona Fides. Znakomita wymiana doświadczeń. Angażowanie społeczności lokalnej jest dokładnie tym, co robię w Białymstoku (i opisuję na tym blogu) i dzięki serdeczne za perspektywę katowicką.

Pierwszy dzień zakończył się na tzw. aktywnościach wieczornych na Jazdowie. Super przestrzeń – polecam wszystkim, którzy przez przypadek będą w Stolicy i znajdą chwilę w swoim grafiku. Zielona, obywatelska przestrzeń – prawie jak na Podlasiu, tylko bardziej obywatelska.

Drugi dzień to sesje pt. „Jednostki pomocnicze miasta – wyzwania dla rad dzielnic / osiedli” z ulubionym Zastępcą Prezydenta Gdyni Michałem Guciem i Basią Marchwicką, także z Gdyni, z Rady Dzielnicy Orłowo. Rady osiedli to jak wiecie jedno z wielu moich obywatelskich zainteresowań, więc obecność na tej sesji zaplanowałem dawno temu. Była to pierwsza sesja od trzech lat, na której nie odezwałem się słowem. Z wrażenia i jednocześnie zazdrości, jak jest w innych miastach i jak może być w Białymstoku. Gdyńskie osiedla jak się okazało funkcjonują znakomicie, mają przede wszystkim swój budżet i przekonałem się jak dużo, między innymi mnie, czeka pracy w Białymstoku, aby podobne osiedla były u nas. Gratuluję i jak wspomniałem, zazdroszczę wszystkim w Gdyni, z Prezydentem Guciem na czele, takich rad osiedli.

Na zakończenie wybrałem się na sesję, jak się okazało białostoczanki z pochodzenia, Doroty Kostowskiej, której udało się zgromadzić chyba najwięcej chętnych w historii Forum Praktyków Partycypacji. Sesja pt. „Szybkie rysowanie – o facylitacji graficznej, pięknych flipchartach i o tym jak dostrzec znaczenie słów” ściągnęła na 1 piętro Marzycieli i Rzemieślników ponad 30 osób! Większość z praktyków partycypacji korzysta w swej pracy z flipchartów i Dorota pokazała nam, co można przy ich pomocy wyczarować. W dodatku przy minimum zdolności plastycznych. Poniżej dołączam także próbkę umiejętności Doroty.

Chciałbym także podkreślić obecność na Forum Praktyków Partycypacji Zastępcy Prezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego wraz z przedstawicielką białostockiego Centrum Konsultacji i Partycypacji. Wasza obecność cieszy i wierzę, że w temacie partycypacji w Białymstoku nastąpi znaczna i widoczna poprawa, by nie rzec dobra zmiana.

Podsumowując – jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję. Forum Praktyków Partycypacji – najlepsze obywatelskie dwa dni roku. Dwa dni nieustających rozmów, warsztatów, szkoleń, dyskusji i wzajemnego inspirowania się! Na zakończenie dorzucę też kilka(naście) zdjęć z tego fantastycznego, obywatelskiego wydarzenia. Wybaczcie tabletową „jakość”. Napiszę „do zobaczenia za rok” mimo, że z większością z uczestników i uczestniczek Forum zobaczymy się na pewno dużo wcześniej.

Radek Puśko (#dobrowspólne)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *