Forum praktyków partycypacji 2018 – wspólnota we Wrocławiu
5. Forum Praktyków Partycypacji (FPP) za nami. Tym razem spotkaliśmy się we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia. Z perspektywy Białegostoku FPP z roku na rok coraz bardziej się oddala. Na całe szczęście tylko geograficznie. W każdej innej sferze Forum niewątpliwie się przybliża. Co roku pojawiają się nowe wątki, nowe tematy, co roku pojawiają się także nowi ludzie. To właśnie ludzie i ich energia są siłą Forum Praktyków Partycypacji.
W poprzednich notkach wspominałem, że dzięki Forum Praktyków Partycypacji moim domem przestaje, na tych kilkadziesiąt godzin, być Białystok. W 2017 roku moim domem był przez chwilę Lublin, wcześniej była nim Warszawa i wspaniałe miejsce Marzyciele i Rzemieślnicy. W tym roku moim domem na czas Forum stał się Wrocław, do którego zjechali się ludzie z całej Polski. To właśnie we Wrocławiu spotkali się Ci, którym temat partycypacji, społeczeństwa obywatelskiego i dobrze rozumianej społecznej aktywności są bardzo bliskie.
Dankowice
To ludzie i ich energia są siłą Forum Praktyków Partycypacji. Zarówno ci którzy od lat przygotowują Forum, jak i ci, którzy w nim uczestniczą. Chciałbym wspomnieć o kilu osobach, których spotkałem pierwszy raz na mojej „partycypacyjnej” ścieżce. Wielką przyjemność sprawiła mi obecność solidnego koleżeństwa ze wsi Dankowice. Chylę czoła przed kolegą Sołtysem (wielka litera użyta specjalnie!) i kolegami z Młodzieżowej Rady Sołeckiej. Widać było u Was autentyczną pasję i zaangażowanie. To ogromna wartość. Wasza obecność na Forum pokazała też jeszcze jedną rzecz. To dzięki Wam takie słowa jak „partycypacja” to nie są żadne „miejskie” wymysły. Dzięki, że udało się zamienić parę słów.
Sesje tematyczne
Po pięciu latach mojej obecności na Forum udało się w końcu zaproponować i poprowadzić „swoją” sesję pt. Działania lokalne i sąsiedzkie w mieście – czyli rzecz o budowaniu wspólnot, nie tylko mieszkaniowych Przyznam, że włącza mi się samokrytycyzm i nie do końca jestem z siebie zadowolony. Zadowolony i wdzięczny jestem za to koleżankom, z którym miałem przyjemność poprowadzić sesję. Przyjemnie było przez tą chwilę (z)budować wspólnotę.
Forum Praktyków Partycypacji we Wrocławiu cz. II
Wroclaw [Wroclove] gości Forum Praktyków Partycypacji. Początek drugiej części o godzinie 14.00. Warsztat: Działania lokalne i sąsiedzkie w mieście – czyli rzecz o budowaniu wspólnot, nie tylko mieszkaniowych.CC: STOCZNIA
Opublikowany przez Wrocław rozmawia 11 czerwca 2018
Pierwszego dnia Forum udało się odwiedzić sesję pt. „Superwizja dla partycypatora? Przestrzeń na refleksję i rozwój” prowadzoną przez Małgorzatą Lelonkiewicz. Przyznam się, że wybrałem tą sesję z czystej ciekawości, nie mając wcześniej żadnych doświadczeń z superwizją. I nie zawiodłem się. Z perspektywy prowadzonej przeze mnie sesji, spotkanie o superwizji stanowiło wręcz idealne domknięcie. Czy superwizja dla partycypatora jest potrzebna? Zdecydowanie tak. Po „mojej” sesji zdecydowanie był czas na refleksję. Po refleksji przyjdzie czas na dalszy rozwój.
Pierwszy dzień kończy się jak zwykle aktywnościami wieczornymi. Spotkaliśmy się w starej Zajezdni Tramwajowej. Były rozmowy, tańce i miłe spędzanie wolnego czasu.
Drugiego dnia Forum postanowiłem wybrać się na sesję Prosto i kropka. Jak pisać efektywniej o partycypacji. Temat niby oczywisty. Zdecydowanie nie można przesadzać ze słowem „partycypacja”. Ciężko je wymówić i przeważnie nikt go nie rozumie. Tym bardziej ciekawiło mnie co zaprezentuje prowadzący Tomasz Piekot z Pracowni Prostej Polszczyzny z Uniwersytetu Wrocławskiego. Jak się okazało, mimo że temat arcyprosty, mimo że zdaje się wszyscy wiemy, że trzeba mówić prostym językiem, to samo mówienie tym językiem okazuje się niekiedy arcytrudnym zadaniem. Na sesji dowiedzieliśmy się, czego unikać, a co jest wskazane w doborze słów jakich używamy. Jednym słowem – genialna sesja z rozbrajającym prowadzącym.
Podziękowania
Nie może być inaczej – zacząć muszę od wspaniałej ekipy ze Stoczni. Jesteście wielkie i wielcy! Szczególne dzięki dla Marysi Jagaciak za mobilizację przy „mojej” sesji, Zosi Komorowskiej za „bycie zawsze w biegu” i podsumowanie Forum oraz Kasi Pliszczyńskiej za pilnowanie tematu forumowej aplikacji. (Przy okazji szacunek za stworzenie tej apki – bardzo przydatne narzędzie)
Dziękuję Oli Markowskiej z gdyńskiego Laboratorium Innowacji Społecznych oraz Uli Engelmayer i Joli Zientek – Varga z Towarzystwa Inicjatyw Twórczyć „ę” za współprowadzenie naszej sesji o budowaniu wspólnot. Przy okazji mały apel – budujmy wspólnoty na każdym możliwym poziomie. Myślę, że nas, praktyków partycypacji nie trzeba do tego przekonywać. Przekonujmy więc do tego innych. I budujmy wspólnoty, także tą państwową – co wydaje się szczególnie ważne z perspektywy rocznicy 1918 roku.
Dzięki tym wszystkim, których kolejny raz spotkałem na Forum Praktyków Partycypacji. Wybaczcie, nie będę Was wymieniał. Nie chcę o kimś zapomnieć, a zapamiętać Was wszystkich to wyczyn, nawet dla mnie.
Dzięki za tańce w Zajezdni Tramwajowej. Dzięki tym wszystkim, którzy zrobili zrzutę dla DJa, który chciał zakończyć granie. Kiedy nagle w plastikowym kubku pojawiło się parę zł dało się wyczuć ducha wspólnoty. Udzielił się on również samemu DJ, który jak można było dostrzec był szczerze zdziwiony i wzruszony całą sytuacją.
Dziękuję wszystkim za dobrą energię. Baterie naładowane na najbliższy rok. Można dalej podążać obywatelską i partycypacyjną ścieżką. Jestem przekonany, że na pewno się na tej ścieżce spotkamy.
Na zakończenie dołączam oczywiście małą galerię.
Do zobaczenia za rok. Chociaż z wieloma osobami spotkam się na pewno wcześniej.
Radek Puśko
Ha, było naprawdę fajnie :-)))
Dzięki za świetną opowieść o Włókienniczej 17 – robisz ze swoimi sąsiadami kawał fantastycznej roboty. Tak trzymać!
Ja wspominam rewelacyjnie dobrze warsztat drugiego dnia Tomasza Piekota „Prosto i kropka. Jak pisać efektywniej o partycypacji” – myślę, że wszyscy, którzy w tym spotkaniu uczestniczyli, wyszli usatysfakcjonowani.
Do zobaczenia w przyszłym roku!
Hej Paulina, dzięki serdeczne za dobre słowo! 🙂
I do zobaczenia 🙂