Budżet obywatelski – projekt zasad na 2018 rok
Budżet obywatelski dla Białegostoku wraca wraz z nowym projektem uchwały. Prezydent zaproponował pewne rozwiązania i już teraz zastanawia mnie jak ostatecznie zagłosują w przedmiotowej sprawie radni z klubu PiS mający większość w Radzie Miasta Białystok. A ci, jak się wydaje, mają chyba w kilku kwestiach inne zdanie niż Prezydent.
Kolejna Rada Miasta Białystok, na której najpewniej podjęte zostaną stosowne decyzje, odbędzie się dopiero pod koniec lutego (27.02.2017) jest więc czas na podzielenie się uwagami do projektu zarówno z Miastem jak i później z radnymi. Miasto Białystok zaproponowało bowiem stosowne konsultacje społeczne i koniecznym jest z nich skorzystać. Do czego również namawiam wszystkich, dla których budżet obywatelski jest ważnym narzędziem i ideą do dobrych, społecznych zmian.
Ważna informacja: Do 9 lutego organizacje pozarządowe mogą wypełniać ankiety konsultacyjne dotyczące projektu uchwały w sprawie Budżetu Obywatelskiego na 2018 rok.
Opinie do projektu uchwały należy składać w formie pisemnej za pomocą ankiety konsultacyjnej do 9 lutego 2017 r. Można je także dostarczyć osobiście do siedziby Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku, ul. Słonimska 1, w poniedziałek w godz. 8.00–17.00, wtorek–piątek w godz. 7.30–15.30 bądź przesłać pocztą elektroniczną na adres e-mail: [email protected]
Budżet obywatelski – proponowane zmiany w projekcie uchwały
Skoro zaproponowane zostały konsultacje warto jest podzielić się kilkoma przemyśleniami. Sam projekt bardzo przypomina ten zeszłoroczny na czele z kwotą (przypomnę – 10 100 000). Podobnie przedstawia się zaproponowany w projekcie uchwały harmonogram (poniżej), podział na zadania duże (ogólnomiejskie) i małe (osiedlowe). Kontynuowana jest także możliwość realizacji projektów wchodzących w skład zadań własnych gminy lub powiatu.
Budżet obywatelski – projekt i wątpliwości
Wątpliwości pojawiają się już w paragrafie 2, w punkcie 4. Otóż uchwałodawca proponuje aby w ramach BO 2018 nie można było realizować projektów, które nie spełniają kryterium celowości i i gospodarności. Rozumiem cel takiego zapisu, niektóre projekty rzeczywiście mogą nie spełniać powyższych kryteriów. Obawy i wątpliwości wzbudzać może jednak sam zapis. Jest moim zdaniem zbyt szeroki i daje zbyt dużo możliwości interpretacyjnych.
Osobnym wątkiem są zapisy dotyczące zespołu ds. budżetu obywatelskiego. Wspominałem w jednej z poprzednich notek, że w tym temacie nie jest najlepiej. Mimo niedoskonałości podzielam zapis w projekcie uchwały, aby o 1/3 składu pochodzącego z grona organizacji pozarządowych decydował Prezydent po zasięgnięciu opinii Białostockiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. Doświadczenie ubiegłoroczne pokazuje, że niektórzy członkowie zespołu jak i sama Białostocka Rada Działalności Pożytku Publicznego nie poradzili sobie z zadaniem dbania o jakość procesu jakim jest budżet obywatelski dla Białegostoku. Co więcej – poszerzyłbym zapis zawarty w paragrafie 5, punkcie 2. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby oprócz organizacji pozarządowych w zespole zasiadali zwykli mieszkańcy. Nie trzeba być członkiem/członkinią ngo, żeby dysponować profesjonalną wiedzą przydatną do pracy w zespole ds. BO. Stąd moją propozycją jest, aby poszerzyć projekt uchwały o zapisy umożliwiające zasiadanie w zespole ds. budżetu obywatelskiego również niezrzeszonym mieszkańcom i mieszkankom Białegostoku, dysponującym jednocześnie stosownym i udokumentowanym doświadczeniem. Warunek ten powinien się również obejmować tych rekomendowanych przez środowisko ngo.
Dodatkowo, pomysłem wartym rozważenia, jest aby w zarządzeniu Prezydenta dotyczącym zespołu ds. budżetu obywatelskiego znalazły się zapisy pozwalające usunąć osoby, które nie przejawiają większego zaangażowania w prace zespołu (np. na podstawie obecności).
Zadowalające jak się wydaje są zapisy o weryfikacji projektów. Jeśli w terminie złożymy projekt to nawet jeśli pojawią się błędy i niedopatrzenia, wierzę że urzędnicy z poszczególnych departamentów pomogą nam te błędy usunąć tak, żeby projekt mógł przejść przez zespół ds. budżetu obywatelskiego i mógł być skierowany do późniejszego głosowania. Znowu jednak pojawia się pytanie o zapisy dotyczące celowości i i gospodarności.
Ważny i dobry jest zapis mówiący o tym, że ingerowania w projekt jest możliwe tylko za zgodą projektodawcy.
Podsumowując – mamy póki co do czynienia z przyzwoitym projektem uchwały. Mam nadzieję, że po drobnych korektach Rada Miasta przyjmie dobre prawo, które pozwoli zabrać się urzędnikom i zespołowi ds. budżetu obywatelskiego to pracy, a mieszkańcom i mieszkankom Białegostoku na przygotowywanie i zgłaszanie swoich projektów.
Inna filozofia ?
Przy okazji prac nad białostockim projektem budżetu obywatelskiego zachęcam do zapoznania się z projektem budżetu partycypacyjnego z Dąbrowy Górniczej. Ma on roboczą nazwę Dąbrowski budżet partycypacyjny (DBP 2.0). Po wstępnej lekturze projektu uchwały wiadomo skąd taka nazwa. Otóż DBP znacząco od białostockiego różni się w materii działań informacyjno – edukacyjnych i promocyjnych. Zachęcam zarówno przedstawicieli Urzędu Miasta oraz radnych z Rady Miasta Białystok to zapoznania się z dąbrowskim projektem, zwłaszcza w materii zapisów dotyczących spotkań animacyjnych, diagnozach dzielnic i tzw. dzielnicowych for mieszkańców. Jak się wydaje, dąbrowski budżet partycypacyjny stara się być możliwie najbliższy brazylijskiemu pierwowzorowi.
Pytanie czy Białystok jest gotowy na takie zmiany?
Radek Puśko